BLOG PRZENIESIONY !!!

wtorek, 29 grudnia 2009

Polska, EuroBasket - Europa - Świat...

Sylwestrowa noc, już tuż tuż. Czas więc, na moje jedno z ostatnich podsumowań (jeszcze) trwającego roku.
Tym razem pomijam temat polskiej ligi koszykówki, a skupiam się przede wszystkim na reprezentacji Polski. Krótko - będzie także o pucharach i ligach europejskich, oraz nietypowo o NBA:


Reprezentacja Polski:

Rok 2009 - to jeden z najważniejszych w historii polskiej koszykówki.
Jak wszyscy wiemy - we wrześniu w Polsce, po raz drugi już, odbyły się Mistrzostwa Europy koszykarzy.
Na EuroBaskecie reprezentacja gospodarzy miała pokusić się o medal, sprawiając tym samym, iż basket w Polsce się "odrodzi'. Niestety, nie było medalu, ba - Polacy doszli tylko do drugiej fazy rozgrywek, gdzie przegrali wszystkie mecze.
Podporom, a jednocześnie gwiazdą drużyny i całych mistrzostw (tzn: jedną z gwiazd), miał być Marcin Gortat. Kibice z pewnością na naszym jedynaku w NBA się nie zawiedli.
Podobnie było z Maćkiem Lampe, czy nawet z Michałem Ignerskim. Dobry turniej rozegrał także Łukasz Koszarek, który pozostawił w cieniu Krzyśka Szubargę.
Ja osobiście, najbardziej (i mówcie co chcecie) zawiodłem się na Loganie. Bo to właśnie David, miał kreować grę polskiego teamu. Ja sam, po zakończonych zmaganiach - obserwując grę Amerykanina, pomyślałem sobie że on se pomyślał: "A co mi zależy. Dostane obywatelstwo, zagram w reprezentacji, może ktoś "większy" mnie zauważy, no i zgarnę trochę kasy". Tok myślenie nie głupi i być może rzeczywisty. Żeby było jasno - nikomu nic nie zarzucam, po prostu wyrażam swoją opinię.
Dla mnie osobiście, dziwną decyzją był wybór na EuroBasket - Roberta Witki czy Adama Wójcika, który przesiedział na ławie, niemal całe zawody. Czy nie warto było postawić "na pewnego" Filipa Dylewicza, czy będącego w świetnej formie (tak mi się wydaje) Pawła Kikowskiego. Dla tego drugiego, turniej byłby z pewnością drogą do kariery, tej "większej" kariery. Kikowski miał świetny rzut z dystansu, którego brakowało reprezentacji na Mistrzostwach. Dylewicz za to, to duże doświadczenie. Nie wątpię że były gracz Asseco Prokomu dał by więcej Polakom niż Wójcik, który na EuroBaskecie prawie nie grał.

Parę słów o byłym już trenerze, Muli Katzurinie:
Już po pierwszych meczach, analizując pracę Katzurina, oceniałem go jako szkoleniowca "średniego" z którym reprezentacja daleko nie zajdzie.
Moje sugestie się sprawdziły. Izraelczyk, po zakończonych Mistrzostwach był na ustach - niemal każdego kibica. Większość twierdziła zgodnie - Katzurin musi odejść!
Stało się. PZKosz pożegnał się ze szkoleniowcem, a teraz dość długo i wciąż bez powodzenia szuka nowgo. Kandydaci i to naprawdę dobrzy są, tylko związek wciąż się "obija". My kibice - chyba już się do tego przyzwyczajaliśmy.

Ocena graczy:

Maciej Lampe
Niezwykle ważne ogniwo w zespole. Polak miał fenomenalną pierwszą rundę turnieju, kiedy to w trzech meczach, zdobył łącznie aż 53 punkty. W kolejnej fazie rozgrywek, było już zdecydowanie gorzej. Ja, wciąż śmiało twierdzę, iż Lampe to jeden z największych talentów polskiej koszykówki.
6. blokujący i 10. zbierający EuroBasketu.
Moja ocena: 4

Marcin Gortat
Podpora drużyny. Zdecydowanie najważniejszy koszykarz w reprezentacji. Co by osiągnęła Polska na EuroBaskecie bez Gortata? Pewnie nie wiele.
Marcin cały turniej grał bardzo równo i dobrze, oprócz meczu ze Słowenią. Nasz jedynak NBA, to lider nie tylko na boisku, ale i po za nim.
1. zbierający, 2. blokujący i 6. strzelec Mistrzostw Europy.
Moja ocena: 5,5

Szymon Szewczyk
Jeden z lepszych zmienników turnieju. Szewczyk nie raz, pokazał klasę. Najlepszy mecz rozegrał przeciw Słoweńcom.
Moja ocena: 4

Adam Wójcik
Na EuroBaskecie rozegrał jeden, jedyny mecz. Praktycznie przez cały turniej leczył kontuzję łydki. Po zakończonym turnieju, zakończył reprezentacyjną karierę.
Moja ocena: Za same Mistrzostwa ocenić go się nie da. Jednak niech będzie 5 - za całą karierę z reprezentacją.

Robert Witka
Grać, nie grał prawie wcale. Średnio 4. minuty na parkiecie i 1.7 punktu, oraz i 1.3 zbiórki na mecz. Wydaje mi się, iż samo powołanie (z wielkim szacunkiem dla gracza) było pomyłką.
Moja ocena: I tu mógłbym się powstrzymać z oceną. Jednak statystyki na te 4. minuty, nie są aż takie złe - 2.5

Robert Skibniewski
Kolejne nie uzasadnione powołanie i kolejna stracona szansa Kikowskiego.
Skibniewski w całych Mistrzostwach, zagrał jedyne...dwie minuty, przeciwko Hiszpanom.
Moja ocena: I tu także - się powstrzymuje.

Michał Chyliński

Nie grał mało, ale także nie dużo. Miał być wartościowym zmiennikiem, a był cieniem samego siebie. Do gry nie wnosił praktycznie nic.
Moja ocena: 2

Krzysztof Roszyk

Sytuacja podobna co z Chylińskim. Roszyk grał przeciętnie. "Coś tam" trafił, "coś" zebrał i tyle.
Moja ocena: Słabe 2.5

Michał Ignerski
Walczył dzielnie. Polaków nie raz, ratował z opresji. Jego trójki zapamiętamy na długo. Jednak grał w kratkę. Mecze bardzo dobre, zaraz potem słabsze.
Moja ocena: Za samą grę na Mistrzostwach 4. Jednak za najbardziej zapamiętany prze zemnie fragment gry (patrz video niżej) - 4.5


David Logan
Statystyki niezłe. Jednak jak napisałem wcześnie - mi Logan nie imponował. Odczuwałem iż gracz Prokomu, nie gra dla drużyny. Ale może to tylko złudzenie.
5. strzelec i 3. podający turnieju.
Moja ocena: 4

Krzysztof Szubarga
W meczach sparingowych - błyszczał. Sam byłem pod wrażeniem gry Szubargi, niestety Polak turniej rozpoczął pechowo. Mianowice, koszykarz złapał kontuzję i grał nie najlepiej, pozostając w cieniu Łukasza Koszarka.
Moja ocena - 3

Łukasz Koszarek
Na Mistrzostwach miał być zmiennikiem Szubargi, stał się pierwszym rozgrywającym.
Grał nieźle. 9.2 punktów, 3.7 zbiórki i 4.3 asysty w meczu to wynik bardzo przyzwoity.
Moja ocena - 3.5

Europa:

Szczerze powiedziawszy ligami europejskimi za bardzo się nie interesuje, nieco inaczej jest z pucharami. Jednak mniej, czy więcej - rozpisywać się nie będę.
Takie mało szczegółowe podsumowanie:

Mistrzowie krajów - sezon 2008/2009 (kolejność alfabetyczna):


Belgia: Charleroi
Chorwacja: Cibona Zagrzeb
Czechy: CEZ Nymburk
Francja: ASVEL Villeurbanne
Grecja: Panathinaikos Ateny
Hiszpania: Regal FC Barcelona
Holandia: EclipseJet MyGuide Amsterdam
Izrael: Maccabi Tel Awiw
Litwa: Lietuvos Rytas Wilno
Łotwa: BK Ventspils
Niemcy: ALBA Berlin
Polska: Asseco Prokom Sopot
Rosja: CSKA Moskwa
Serbia: Partizan Belgrad
Słowenia: Olimpija Ljubljana
Turcja: Efes Pilsen Stambuł
Ukraina: Azovmash Mariupol
Włochy: Montepaschi Siena


Zwycięzcy pucharów europejskich - sezon 2008/2009:


Euroliga:
Panathinaikos Ateny (Grecja) po zwycięstwie nad CSKA Moskwa (Rosja)73:71
Reprezentant Polski: Prokom Trefl Sopot (awans do Top 16 - 4 miejsce w grupie D)

ULEB EuroCup:
Lietuvos Rytas Wilno (Litwa) po zwycięstwie nad BC Chimki Moskwa (Rosja) 80-74
Reprezentant Polski: PGE Turów Zgorzelec (faza grupowa - 3 miejsce w grupie F)

FIBA EuroChalleng:
Virtus La Fortezza Bolonia (Włochy) po zwycięstwie nad Cholet Basket (Francja) 75:77
Reprezentant Polski: Energa Czarni Słupsk (faza grupowa - 4 miejsce w grupie A)


Reprezentacje - Mistrzostwa Europy koszykarzy 2009 (kolejność końcowa):
1. Hiszpania
2. Serbia
3. Grecja
4. Słowenia
5. Francja
6. Chorwacja
7. Rosja
8. Turcja
9. B.J.R. Macedonii
9. Polska
11. Litwa
11. Niemcy
13. Wielka Brytania
13. Izrael
13. Łotwa
13. Bułgaria

MVP:
Pau Gasol

TOP 10 EuroBasket 2009:




NBA:

W poprzednim sezonie - jak nigdy, uważnie śledziłem NBA i poczynania Orlando Magic. A wszystko to, przede wszystkim ze względu na Marcina Gortata.
Wychodzenie w pierwszej piątce, dotarcie do finału ligi i niestety końcowa porażka. Jednak mimo wszystko, Gortat ostatni sezon może z pewnością zaliczyć do udanych.

Mistrz NBA 2008/2009:
Los Angeles Lakers po zwycięstwie nad Orlando Magic 4:1

Wyniki całej rywalizacji finałowej:
LA Lakers - O. Magic 100:75
LA Lakers - O. Magic 101:96 (po dogrywce)
O. Magic - LA Lakers 108:104
O. Magic - LA Lakers 91:99 (po dogrywce)
O. Magic - LA Lakers 86:99

MVP sezonu 2008/2009: LeBron James

Marcin Gortat 2008/2009:
63 rozegrane mecze, 3 w pierwszej piątce (12,6 minuty na mecz). W sumie 239 zdobytych punktów (3,8 na mecz), 286 zbiórek (4,5 na mecz), 53 bloki (0,8 na mecz).

Z innej beczki:

Już dziś początek II rundy sezonu zasadniczego plk. Koszykarze wrócili już ze swoich rodzinnych stron, by po raz kolejny walczyć o jak najwyższe cele.
Ja przedstawiam moje typy na 14. kolejkę plk:

PGE Turów - Stal +13
Anwil - Polonia 2011 +7
Kotwica - PBG Basket +3
Energa Czarni - Trefl Sopot -6
Polpharma - Sportino +2
Polonia Azbud - AZS -4
Asseco Prokom - Znicz +13

Pozdrawiam. A już jutro zapraszam na kolejne podsumowanie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz