Jak mistrz zlał Urlepowski Turów... -Podsumowanie 26. kolejki PLK:

Mecz Asseco Prokomu z PGE Turowem Zgorzelec przejdzie do historii, a przynajmniej zostanie zapamiętany kibicom na długo.
Ten szlagier sezonu, hit kolejki i jakże znakomicie zapowiadające się spotkanie, rozczarowało nie jednego. Bo jeśli jeszcze gospodarze kibiców zadziwiali pozytywnie, tak goście odwrotnie.

I w ten oto sposób...







...Mistrzowie Polski zlali Urlepowski Turów!

Asseco Prokom ośmieszył PGE Turów?
Nic mylnego. To Zgorzelczanie ośmieszyli siebie samych.

Wystarczyło być na meczu w Gdyni, by zauważyć, że w zespole gości coś nie gra.
Koszykarze przyjezdnych rzucali bez opamiętania i wypracowanej pozycji. Co gorsza - nie trafiali.
Co na to szkoleniowiec wicemistrzów Polski?
Andrej Urlep jak nigdy, był opanowany i spokojny. Jak jego gracze seriami nie trafiali, ten ich nie "karcił" - jak to on potrafi.
Kibice się podśmiewali, a z trybun słyszeć można było komentarze typu: "Andrej tylko się nie przekalkuluj".
Jednak wierzymy, że to wcale nie chodziło o to, by trafić na rywala z niższej półki, ale po prostu - Zgorzelczanie mieli słabszy dzień.

Jednak mecz wczorajszy, miał też swoje plusy.
Przede wszystkim na gromkie brawa, zasługuje cała drużyna Asseco Prokomu Gdynia.
Po pierwsze: Zespół Tomasa Pacesasa po morderczej serii spotkań w Eurolidze, potrafił rozegrać kolejne znakomite spotkanie i co najważniejsze, odnieść w nim spektakularne zwycięstwo.
Po drugie: Trójmiejska drużyna zagrała bardzo widowiskową i skuteczną koszykówkę.
Niemal co chwilę, kibice zgromadzeni w Gdyńskiej hali, mogli podziwiać akcje typu allejup.
Nad koszami fruwali najczęściej David Logan, Qyntel Woods i Adam Łapeta.
Po trzecie: Ekipa z trójmiasta udowodniła, że w tegorocznym sezonie, tytuł mistrzowski należy się tylko jej.
Po czwarte: Miło było oglądać, uśmiechnięte twarze miejscowych graczy, podczas przerwy...



Jednak trener David Dedek, wolał się przedwcześnie nie cieszyć. Choć i tu, uśmiech na twarzy się pojawił...
Do śmiechu nie było za to kibicom Turowa...
Jednak ostatnia środa, to nie tylko spotkanie na szczycie. Bowiem w ostatni wieczór, odbyło się sześć innych - sto razy ciekawszych - spotkań polskiej ligi koszykówki.
I w ten oto sposób, swoje ostatnie mecze sezony przegrali spadkowicze. Polonia 2011 wysoka uległa Czarnym Słupsk, a Sportino przegrało z Polonią Azbud, która w Pre Play-Off zmierzy się ze Zniczem Jarosław. Słupszczanie natomiast, wpadli na PBG Basket Poznań. W rywalizacji z ekipą Dejana Mijatovića, energetycy grać będą w osłabieniu, bowiem kontuzji nabawił się Mantas Cesnauskis.
W kolejnych spotkaniach, Stal została ograna przez Anwil, a grający w osłabieniu Azs, minimalnie po dogrywce zwyciężył Znicz Jarosław. Stalowa Wola i Koszalin tworzą kolejną parę fazy Pre Play-Off. Zwycięstwa w starciach ostatniej kolejki, odniosły również zespoły PBG Basketu i Trefla Sopot.

26. KOLEJKA PLK - WYNIKI:

PBG Basket Poznań - Polpharma Starogard Gdański 82:78
Znicz Jarosław - AZS Koszalin 95:96
Trefl Sopot - Kotwica Kołobrzeg 71:69
Stal Stalowa Wola - Anwil Włocławek 78:107
Asseco Prokom Gdynia - PGE Turów Zgorzelec 95:75 TV
Sportino Inowrocław - Polonia Azbud Warszawa 70:80
Polonia 2011 Warszawa - Energa Czarni Słupsk 70:98

NA PLUS:

Dawid Witos - Koszykarz Znicza Jarosław, grając przeciwko Azs-owi Koszalin, rozegrał najlepsze spotkanie w całym sezonie. Polak zdobył dla swojego zespołu aż 29 punktów.

NA MINUS:

PGE Turów Zgorzelec - Za porażkę bez stylu w hicie 26. kolejki plk.

MVP KOLEJKI:

Nikola Jovanović (Anwil Włocławek) - 23 punkty. 1/2 za trzy. 5/8 za dwa. 10/10 za jeden. 7 zbiórek. 4 asyst. 3 przechwyty. 1 blok. EVAL-32

LICZBY KOLEJKI:

7 - Tyle start w meczu PBG Basket-Polpharma miał Zbigniew Białek, zawodnik gospodarzy.

8 - Tyle przechwytów w meczu Znicz-Azs miał Jeremy Chappell, zawodnik gospodarzy.

9 - Tyle asyst w meczu PBG Basket-Polpharma miał Sasa Ocokoljić, zawodnik gospodarzy.

14 - Tyle zbiórek w meczu Znicz-Azs miał Adam Metelski, zawodnik gości i Lawrence Kinnard, koszykarz gospodarzy w meczu Trefl-Kotwica.

15 - Tyle razem rzutów za trzy punkty w meczu Trefl-Kotwica, wykonali trzej gracze gospodarzy: Cliff Hawkins (0/4), Lawrence Kinnard (0/5) i Michał Hlebowicki (0/6). Żaden z graczy z linii 6.25 metra nie zdobył punktu.

17 - Tyle zbiórek w meczu Sportino-Polonia Azbud miał Tomasz Kęsicki, koszykarz gospodarzy.

18 - Tyle rzutów za dwa punkty w meczu Prokom-Turów (9/18) wykonał Michael Wright, koszykarz gości.

38 - Tyle punktów w I kwarcie spotkania Prokom-Turów (38:16), zdobyli gracze gospodarzy.

41 - Tyle rzutów osobistych (34/41) w meczu PBG Basket-Polpharma wykonywali gracze gości.

43 - Rożnicą nawet 43 punktów (71:28), prowadzili koszykarze Asseco Prokomu w III kwarcie spotkania z Turowem Zgorzelec.

53 - Tyle zbiórek w meczu Trefl-Kotwcia, mieli koszykarzy gospodarzy. To jeden z najlepszych wyników tegorocznego sezonu.

CYTAT KOLEJKI:

"To, co zagraliśmy to prawdziwa kompromitacja. Wstyd mi za to i mam nadzieję, że nie tylko mnie" - Andrej Urlep.

PLK W STATYSTYKACH:

PUNKTY:
M. Wright 20.6
K. Mays 19.1
J. Chappell 18.2
Q. Day 18.2
E. Miller 17.5
ZBIÓRKI:
D. Harris 11.5
J. Chappell 8.4
C. Daniels 8.3
T. Kęsicki 8.1
S. Kuzminskas 8.0
ASYSTY:
K. Szubarga 6.7
D. Swanson 5.7
O. Smith 5.2
D. Logan 4.7
T. Brazelton 4.7
EVAL:
J. Chappell 22.0
M. Wright 21.4
D. Swanson 21.3
D. Harris 20.8
P. Okafor 17.8

PARY PLAY-OFF:

1. miejsce (Prokom/Anwil) - Energa Czarni Słupsk/PBG Basket Poznań
2. miejsce (Prokom/Anwil) - Polonia Azbud Warszawa/Znicz Jarosław
Polpharma Starogard Gdański - Azs Koszalin/Stal Stalowa Wola
Trefl Sopot - PGE Turów Zgorzelec/Kotwica Kołobrzeg


PS. Już teraz serdecznie zapraszam na blog KOSZYKÓWKĄ ŻYĆ-FOTO, gdzie jutro po południu, pojawi się fotorelacja z meczu Asseco Prokom Gdynia-PGE Turów Zgorzelec.

Pozdrawiam.